Inês & Piotr | jesienny ślub, Polna Zdrój, Wleń
Inês & Piotr | jesienny, kameralny ślub polsko-portugalski, Polna Zdrój, Wleń
Koniec października, złote kolory, zapach mokrych liści w powietrzu. Pamiętam to wszystko tak wyraźnie. To był mój ostatni ślub w 2018 roku, i naprawdę nie mogłam sobie wymarzyć piękniejszego zakończenia tamtego sezonu, zwłaszcza że ten dzień był też idealnym podsumowaniem tego, co uwielbiam w ślubach. Wspaniała para, która mimo tego, że widzieliśmy się wcześniej tylko na Skypie, od pierwszych momentów powitała mnie niezwykle ciepło (być może nie bez znaczenia był tu fakt, że przyjechali do Polnej Zdrój aż z Portugalii!). Cudowne detale w wymarzonym leśnym stylu (jeśli Panna Młoda płacze z radości widząc dekoracje, to znaczy że jest naprawdę bosko!), i przede wszystkim niezwykle domowa atmosfera i przeżywanie tego dnia tak naprawdę szczerze i po swojemu. Nadal nie mogę się nadziwić, że Inês & Piotrek wybrali taką jesienną datę zamiast bliższego ich portugalskiej duszy lata, ale bardzo mnie to cieszy, bo sama kocham jesień i już od dawna marzył mi się ślub w takiej oprawie. Przytulne wnętrza Polnej były tu idealnym tłem, a bliscy pary młodej stworzyli tak ciepłą i radosną atmosferę tego dnia, że naprawdę żadne temperatury nie były nam straszne (a sama chyba wybrałabym też jesienno-zimowy ślub, żeby móc założyć tak piękny sweter, jak miała tego dnia Inês ;))
Nie muszę chyba mówić, że Polna Zdrój to idealne miejsce na takie wesela w stylu slow. W kameralnym gronie, niespieszne, takie gdzie nic nie trzeba. Wspominałam już o tym przy okazji ślubu Dagmary i Mateusza, dzięki którym po raz pierwszy trafiłam do Wlenia, i za każdym razem powroty cieszą ogromnie. Nie tylko dlatego, że jest tam tak pięknie, że każdy detal zachwyca, a jedzenie jest po prostu najlepsze, ale przede wszystkim właśnie dzięki tej wyjątkowej domowej atmosferze, którą czuje się w Polnej już od progu. Do tego magiczny Dolny Śląsk, park krajobrazowy Doliny Bobru, więc jeśli dotrzemy już w tamte okolice warto zatrzymać się na moment, odwiedzić te wszystkie małe wioski, pochodzić niespiesznie po lasach, naprawdę to wyjątkowy zakątek Polski, nie tylko na ślub!
miejsce: Polna Zdrój, Wleń
dekoracje: Sabada Dekoruje
muzyka: The Sunny Side
suknia ślubna: Rembo Styling